sobota, 28 lipca 2012

Five.


Poszłyśmy zmęczone do domu. Było już późno, także wzięłam się za robotę. Wzięłam kąpiel. Poleżałam chwilę w wodzie z pianą, po czym wyszłam i owinęłam się ręcznikiem. Podeszłam do szafy, która była w pokoju i musiałam sobie wybrać jakaś sukienkę. Nagle do pokoju wpadł Zayn.
  -Co ty tu robisz?!- Wydarłam się na niego
  -O!!! Yyy… przepraszam. Myślałem że was jeszcze nie ma- wbiegł pod łóżko- jak coś to nie wiesz gdzie jestem!
  -Ale Zayn!
  -Proszę- popatrzył na mnie z miną psiaka. Tym oczom zawsze ulegnę.
  -No dobra.. ehh..
Muszę się przyzwyczaić, że mieszkam z takimi ludźmi.. Po chwili wbiegł Niall.
  -Gdzie to dziecko poszło!
  -Nie wiem- odpowiedziałam śmiejąc się bo Niall był cały z mąki.
  -Wiesz! A po za tym nie śmiej się ze mnie!- sam się zaśmiał i wziął mnie na ręce.
  -Niee!
  -To powiedz mu że porozbijam wszystkie lusterka i mam jego grzebień.!
Wtem Zayn wypadł z pod lóżka. Niall już miał wychodzić gdy kiwnął mi palcem, że jeszcze się policzymy i obaj wybiegli z pokoju. Zamknęłam się w łazience i mogłam wreszcie dokończyć przygotowania.
Ubrałam się odpowiednio, zrobiłam lekki makijaż, a włosy spięłam. Muszę przyznać że wyglądałam świetnie. Sama Kat się zdziwiła że mam na sobie sukienkę i do tego wysokie koturny. Zeszłyśmy na dół. Podszedł do nas Harry chwytając za ręce
  -Drogie panie! Wychodzimy!
Wtem zerwał się Liam.
 -Dla mnie też coś zostaw- chwycił mnie pod rękę. – Wyglądasz pięknie.
Za nami szedł naburmuszony Zayn, jak zawsze wesoły Lou i Niall cicho nucąc jakaś piosenkę.

Weszliśmy do klubu. Był ogromny. Usiedliśmy w loży i chłopaki od razu pozamawiali drinki. Poszliśmy na parkiet. Szalałam z Liamem, aż postanowiłam odpocząć. Akurat zastałam Harrego.
  -Jak się bawisz- zapytał Haz ze smutna miną.
  -Dobrze. Nawet bardzo- usiadłam koło niego.
  -Słuchaj muszę z tobą pogadać-opuścił wzrok
  -Miałam się pytać co Ci jest. Ja też chce coś Ci powiedzieć.
  -Pozwolę sobie, że zacznę. Znamy się tak długo- zaczął powoli. Miałam pewną nadzieje ze może on też coś poczuł.- Słuchaj, zakochałem się- moje serce coraz mocniej waliło- nie wiem jak jej to powiedzieć. Ona zmieniła cały mój świat- Patrzyłam z nadzieją.
  -A ona tu jest..?
  -Tak..
  -To zawsze możesz ją poprosić do tańca, a potem wyznać co czujesz- chciałam wstać licząc że Harry to właśnie mnie poprosi, ale tylko mnie przytulił.
 -Dziękuję. Ty też coś chciałaś. Mów.
  -Powiedzmy, że to podobna sytuacja, ale nie jestem pewna czy on coś czuje do mnie.
  -Jeżeli znasz go, i jesteś pewna, powiedz mu to. – właśnie chciałam zrobić ten krok, ale przyszła Kat.
  -Oo, jesteś!- Harry się ucieszył- zatańczymy?
  -Pewnie- z radością odparła.
  -Trzymaj za mnie kciuki!- wyszeptał mi do ucha.

Myślałam że mi pęknie serce, Już wiedziałam że to chodzi o Kat. Ja głupia łudziłam się, że mnie kocha. Do oczu napłynęły mi łzy. Lou podbiegł do mnie pytając co się stało, ale nie chciałam z nikim gadać. Nie mogłam znieść widoku, że Harry przytula moja przyjaciółkę, mówiąc że ja kocha. Wyszłam na zewnątrz. Nagle cały świat runął. Zauważyłam Zayna który pali papierosa. I choć poszłam w inną stronę, myśląc że może mnie nie zauważy, to niestety podszedł do mnie.
  -Jen, Co jest? Ktoś cię skrzywdził?- zapytał z troską i lekkim przerażeniem, dotykając mojego ramienia i patrząc mi w oczy.
  -nie, tylko.. – wybuchłam płaczem. Nie byłam w stanie nic innego powiedzieć.
  -Choć, Jedziemy do domu. Tam mi wszystko powiesz- mocno mnie przytulił i wsiedliśmy do taksówki.

-----------------------------------------
Hejka;)
Wiem, słabe. Miało to całkiem inaczej wyglądać, ale z braku weny nie zmieniam nic...
Często nie dodaję, ale muszę się zmobilizować, aby częściej się coś pojawiało.
Dziękuję osobą które to czytają, ale mam prośbę, żeby chociaż zostawiały komenty.;)
Następny dodam w krótce.;)

3 komentarze:

  1. Fajne :* Mam nadzieje ,że się fajnie rozwinie i potem będzie zajebiaszcze i szczęśliwe zakończenie :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jest tak źle;)
    trochę mi żal Jenny.. ale mam nadzieję, że wkrótce jej się też uda;)
    czekam na kolejny!

    OdpowiedzUsuń
  3. nie jest słabe. Jest zajebiste . :D:D♥
    Czekam na kolejny. :D:D
    zapraszam do mnie yousuddenlywantme.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń