2
tygodnie później.
-Wszystko masz zabrane?- zadzwoniłam do
Kat, upewniając się czy wszystko wzięła. Wiem jaka jest rozstrzepana.
-Mam. Bądź u mnie za 10 min. Tata nas
zawiezie
-Dobra, już się zbieramy.
Moja mama tez jechała. Chciała się upewnić, czy wszystko jest ok. Nie mogłam
się doczekać. Myślałam tylko o tym, że za parę godzin będę na miejscu i zobaczę
Harrego. Kat nic nie powiedziałam, ze to „on”. Była ich fanką, więc wolałabym
nie ryzykować. Truła by mi o nich całą drogę..
Po pół godziny jazdy byłyśmy na lotnisku. Wszystko poszło sprawnie,
pożegnałyśmy się z bliskimi. Oczywiście ojca nie było. I bardzo dobrze.
Podziękowałam mamie za wszystko i rodzicom Kat że mogła lecieć ze mną.
Trzymając się za ręce, wkroczyłyśmy w wielki świat.
Było mi trochę przykro, że musiałam mamę zostawić samą. Ale cieszyłam się że
mam Katherine ze sobą.
-Jen?
-Tak?
-Dziękuję. Dziękuję Ci że mogę z Tobą lecieć. Jesteś najlepszą osobą jaką
miałam, siostro.
-To ja dziękuję. Na miejscu mam małą niespodziankę dla ciebie;)
Potem połowę drogi mnie podpuszczała. Na szczęście wkrótce zasnęła. Swoja drogą
to fajnie wyglądało, bo kazałam jej ubrać koszulkę z 1D. Zaczęłam się cicho
śmiać pod nosem. Założyłam słuchawki na uszy i rozmyślałam o Harrym. Czy się
zmienił? Czy dalej mogę polegać na nim
jak kiedyś. Po dłuższym czasie obudziła mnie Kat. Widocznie musiałam usnąć.
-Czas wstawać!!- o mało co mi bębenki
nie pękły.
-Nie tak głośno, haha. Tak szybko?!
-Tak! Będzie super!!
Dopiero
teraz sobie uświadomiłam jak się stresuję. Serce waliło mi jak oszalałe.
Właśnie weszłyśmy na lotnisko. Kat wariowała Kołomnie, a ja dopatrywałam się
Har..r. O mój Boże! To on!!
Szedł w naszym kierunku wysoki brunet z lokami, o zielonych oczach.
-Harry!!!
Rzuciłam się na niego. Zaczęliśmy się śmiać jak dzieci, ale tez pojawiły się
łzy szczęścia. Kat oczywiście oniemiała.
-Harry jestem.- słodko się uśmiechnął.
-A ja K..K..Kat!!-szturchnęłam ją w plecy.- Ja chyba śnię. To jest ta
niespodzianka?!
-Najwidoczniej tak- popatrzyłam na Hazzę i wybuchliśmy śmiechem.
-Choćmy. Samochód już czeka.
_____________________
Fajnie, że ktokolwiek to czyta;)
Teraz postaram się dodawać rozdziały częściej.
Dzięki za komentarze i wejścia;)
fajne;) nie mogę się doczekać rozwoju akcji:D zaraz się zabieram za kolejny rozdział
OdpowiedzUsuń